Dobrze znanym pożarem, który zapisał się na kartach historii Polski był ten, który miał miejsce nocą z 31 października na 1 listopada 1980 roku. W płomieniach staną szpital psychiatryczny w Górnej Grupie. W chwili powstania pożaru wewnątrz budynku znajdowało się 319 podopiecznych, głównie w ciężkim stanie. W chwili zauważenia dymu rozpoczęto ewakuację szpitala. Na miejscu zginęło 55 osób, zaś 26 pacjentów zostało poważnie rannych.
Za przyczynę powstania pożaru uważa się nieszczelność przewodów kominkowych. Niestety akcja ugaszania pożaru była dość specyficzna z uwagi na chorych znajdujących się wewnątrz budynku. Należy również wspomnieć, że przepisy skierowane na bezpieczeństwo przeciwpożarowe były nieuwzględnione w zagospodarowaniu budynku.
Ciekawe czy w wyniku ewakuacji kilku chorych psychicznie uciekło? Albo czy może lepiej – ilu z nich, prócz swoich pierwotnych problemów psychicznych, zaczęło się również interesować piromaństwem i podpalaniem obiektów, lasów i domów a następnie odczuwaniem entuzjazmu z powodu ich gaszenia
niektóry strażacy też tak podobno mają ;-).