Niewątpliwie dla Australii dzień 16 lutego 1983 roku wpisał się w karty historii. Doszło tu do niewyobrażalnej katastrofy. Zaledwie w ciągu połowy doby wybuchło jednocześnie około 180 pożarów. Znaczna ich część zlokalizowana była w południowo-wschodniej części kontynentu. W wyniku pożaru zginęło na miejscu aż 75 osób, ponadto żywioł pochłoną aż 3700 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Dodatkowo Australia tak dobrze znana z chowu owiec, została pozbawiona aż 340 tysięcy owiec i 17 tysięcy sztuk bydła.
Z punktu widzenia naukowego pożary rozprzestrzeniały się po kontynencie dzięki zjawisku burzy ogniowej. Z językami płomieni walczyło łącznie 130 tysięcy osób.
(źródło zdjęcia: http://wyborcza.pl/5,75539,6248318,Pozary_w_Australii.html)
Czytelnicy napisali o…