Liczne pożary nękają również daleki wschód. Jednym z najbardziej niepokojących był ten, który rozpętał się w nieopodal Mekki, czyli miasta, do którego każdy muzułmanin musi wybrać się choćby raz w życiu.
Mekka jest miejscem tak obleganym, że w jej obrębie powstają liczne obozy przybyłych pielgrzymów. Tak było i tym razem. 15 kwietnia 1997 roku w jednym z obozów rozpętało się istne piekło. W wyniku szalejącego ognia zginęło na miejscu około 217 osób, zaś inni, którzy zmierzali do Mekki specjalnym szlakiem zostali ranni. W tej drugiej grupie znalazło się około 1300 pielgrzymów.
Czyli gorące pozdrowienia od Allaha.